Pictures from our recent events and outreach

W dniach 20 i 21 lutego 1939 r. widmo wojny zajrzało po raz pierwszy do bialskich domów. Przeprowadzono wówczas powszechne ćwiczenia przeciwlotnicze, mające przygotować mieszkańców  do spodziewanych ataków Luftwaffe, zalecano też kopać w pobliżu domów rowy przeciwlotnicze i schrony. Z obawy przed zastosowaniem gazów bojowych wyposażono mieszkańców miasta w tzw. gaz-maski. Po uprzednim zawarciu umów z młynami i rzeźniami przygotowywano zaopatrzenie dla wojska tak aby w razie wybuchu wojny starczyło i dla ludności cywilnej.[1]


31 sierpnia 1939 r. na ulicach miasta pojawiły się afisze ogłaszające powszechną mobilizację. W garnizonie w skład, którego jeszcze w czasie pokoju wchodziły: 34 pułk piechoty z 9. Podlaskiej Dywizji Piechoty, III dywizjon haubic 9. pułku artylerii lekkiej, Rejonowa Komenda Uzupełnień, posterunek 9. dywizjonu żandarmerii wojskowej, Rejonowy Inspektor Koni, Okręgowa Komenda Przysposobienia Wojskowego nr 36, Ośrodek Lotniczego Przysposobienia Wojskowego, parafia wojskowa oraz Ekspozytura nr IV Kierownictwa Fabryki Lotniczej, wprowadzono stan ostrego pogotowia.[2]


Wybuch wojny oznajmił mieszkańcom Białej Podlaskiej odgłos syren alarmowych kilka minut po godzinie 6 rano 1 września 1939 r. Na niebie pojawił się samolot z czarnymi krzyżami - Dornier 17, który po wykonaniu lotu rozpoznawczego nad Podlaską Wytwórnią Samolotów i lotniskiem przyfabrycznym zrzucił na nią bombę zapalającą. W chwilę potem bomby spadały na ulice Brzeską i Reformacką oraz  dzielnice Łuski, Wola, Odpadki powodując liczne ofiary wśród ludności cywilnej. W dniach następnych kolejne bombardowania doszczętnie zniszczyły ulice: Dreszera, Narutowicza, Plac Wolności, Prostą i Witoroską powodując exodus mieszkańców szukających schronienia w najbliższych wsiach takich jak: Cicibór, Jaźwiny, Porosiuki, Rakowiska i Terebela.[3] Panika ewakuacyjna ogarnęła także wojsko i władze. 8 września z koszar bialskich w kierunku miejscowości Michów i Baranów wyruszył II batalion 95 rez. pułk piechoty, a w trzy dni później wyruszył z miasta batalion marszowy 34 pp, dowodzony przez mjr. Józefa Koldera, który wszedł w skład załogi twierdzy brzeskiej. Pozostałości 34 pp około 800 żołnierzy wyruszyły w kierunku Łukowa, gdzie mobilizował się Ośrodek Zapasowy 18 Dywizji Piechoty po dowództwem ppłk Franciszka J. Faix, oraz kompania ckm przeciwlotnicza nr 8 kierując się ku Włodawie.[4]


Bezpośrednie działania wojenne objęły Podlasie pod koniec pierwszej dekady września 1939 r. Na teren województwa zaczęły się wycofywać jednostki armii "Modlin" gen. Przedrzymirskiego - Grupa Operacyjna "Wyszków" dowodzona przez gen. W. Kowalskiego. Siły niemieckie przeważały tu 4 razy Polaków w piechocie i 8 razy w broni pancernej.  Polska 41 DP miała 7 słabych batalionów a 2 pułkowa 33 DP tylko 5. Niemcy zaś zgrupowani byli w 6 związkach taktycznych: 1 DP, 61 DP, 11 DP, 1 BK, DPanc."Kempf", 12 DP i liczyli w sumie 75 tyś. żołnierzy, ok. 160 czołgów,  samochodów pancernych i kilka tysięcy pojazdów mechanicznych.[5]


11 września Naczelny Wódz marszałek Rydz - Śmigły znajdujący się w Brześciu zreorganizował dowodzenie armii tworząc tzw. Front Północny, w skład którego weszły m.in. SGO "Narew" i armia "Modlin". Na dowódcę Frontu wyznaczył gen. Dęba – Biernackiego[6] Dowódca armii "Modlin" przeniósł swe miejsce dowodzenia w rejon  Radzynia Podlaskiego, gdzie płk. A. Zakrzewski, który przedostał się z Pomorza organizował grupę kawalerii.[7]


13 września  33 DP płk. Zieleniewskiego przesunęła się  prze Witoroż do lasów na południe od Białej Podlaskiej, gdzie uzupełniano zaopatrzenie i porządkowano nadszarpnięte walką oddziały. W połowie drogi między Białą Podlaską a Brześciem skoncentrował się  114 pp z drugą baterią pal z 41 DP w składzie 2 batalionów. Dowódca uruchomił 2 punkty zbiorcze dla swojej dywizji w tym jeden w Sosnowicy drugi w Ossowie. 10 km na północny - wschód od Piszczaca przeleciała załoga ppor. A. Zamora z 55 eskadry rozpoznawczej w celu uzyskania paliwa.[8] W Łosicach na południe od Siemiatycz, gdzie Niemcy rozbili tabory kolejowe i wysadzili w powietrze pociąg osobowy stojący na stacji, nie było już żadnej władzy, stało tylko 18 furmanek z rannymi żołnierzami, którzy czekali na pomoc lekarską.[9] Tymczasem do Białej dojechał pociąg sanitariuszy nr 106 wiozący ewakuowanych żołnierzy spod Mławy. Zabrano z niego do bialskiego a potem do międzyrzeckiego szpitala ciężko rannych. Z pomocą  przy transporcie chorych przyszła młodzież bialskich szkół.[10] W rejonie Radzynia Podlaskiego niezmordowany płk Zakrzewski ciągle zbierał żołnierzy. Rozkazem dowódcy frontu gen. Dęba Biernackiego zostały podporządkowane mu wszystkie oddziały płk Komorowskiego, szwadron jazdy z 4 pułku ułanów i kilkunastu kanonierów odłączonych od Wileńskiej BK.  Pod wieczór dobiegła końca organizacja 3 batalionu.[11]


14 września w rejonie Piszczaca płk Zieleniewski - dowódca 33 DP zbierał oddziały 41 DP wycofujące się szosą Warszawa - Brześć. Na linii rzeki Krzny tworzyły się nowe ogniska oporu. W Międzyrzecu Podlaskim mieszkańcy zgrupowani w tzw. "straż obywatelską" usiłowali zapobiegać szerzącej się grabieży spowodowanej falą uciekających ludzi z terenów zachodniej i centralnej Polski.[12] W Radzyniu Podlaskim także panował chaos, gromady ludzi wędrowały od sklepu do sklepu. Miasto wyglądało jak wielki jarmark pełen furmanek i przelewających się tłumów. Płk Zakrzewski  przesunąwszy oddziały w rejon Czemiernik i Wohynia, został wyznaczony  dowódcą Brygady Kawalerii podlegającej bezpośrednio dowódcy Frontu Północnego - gen. Dąb - Biernackiemu, jego zastępcą został płk Komorowski.[13]


15 września Biała Podlaska, Międzyrzec i Radzyń wolne jeszcze były od nieprzyjaciela ale zapełnione uciekinierami. 10 km na południe od Radzynia w rejonie Niewęgłosza samoloty niemieckie zaatakowały kolumnę polskich żołnierzy ze świeżo zorganizowanej grupy płk Zakrzewskiego. Żołnierze bez wahania otworzyli ogień z karabinów maszynowych.[14] Wieczorem 33 DP osiągnęła rejon na zachód od Sławatycz, natomiast w rejonie Białej Podlaskiej zaczął się formować tzw. "zielony batalion" pod dowództwem Zdzisława Niedziałkowskiego.[15]


16 września 5 samolotów z 216 eskadry zrzuciło bomby na czołgi i samochody niemieckie na szosie Terespol - Brześć. Lotnictwo niemieckie także nie próżnowało. Samoloty niemieckie zaatakowały kolumnę uchodźców cywilnych na szosie między Wisznicami a Sławatyczami. W jednej z osad koło Sławatycz pozostała garstka biednej ludności żydowskiej, która postanowiła drogo sprzedać swoje życie. Dołączyła więc do 33 DP i wraz z nią rozpoczęła marsz na Włodawę.[16]


W nocy z 16 na 17 września zmotoryzowane oddziały niemieckie wjechały do Sławatycz. Znajdujące się w miasteczku luźne grupy żołnierzy - rozbitków, zaskoczone we śnie próbowały stawić opór. Część rozbiegła się w różne strony zaś część została schwytana. Oprócz 26 żołnierzy polskich, których wzięto do niewoli z mieszkań wywleczono Żydów a następnie popychając ich i bijąc pognano za miasto w wiadomym celu.[17] Wczesnym rankiem pojawiła w Radzyniu Podlaskim część 6 pp Leg. dowodzona przez ppłk Kasztelowicza, która przebiła się przez pierścień okrążenia pod Jagodnem. Zaraz do niej dołączyła grupa por Żołądkowicza i część Mazowieckiej BK pod dowództwem płk Karcza. Na trasie do Parczewa dotarł do nich mjr Kusztra z 1 batalionem 5 pp Leg. i mjr Roczniak, który wraz ze swoim 3 batalionem 1 pp Leg. przebił się z okrążenia pod Łukowem oraz zagubiony 1 szwadron 22 p.uł.[18] Około południa  przeszła przez Białą Podlaskę fala ewakuacyjna. Ci, którzy nie zdołali przedostać się do Rumunii lub na Węgry uciekali na zachód przed Armią Czerwoną. Wiadomość o wkroczeniu Sowietów w granice Polski dopełniła obraz klęski.[19] Przewodniczy Rady Komisarzy Ludowych ZSRR W. M. Mołotow, w swojej odezwie oświadczył, iż rząd sowiecki z uwagi na własne bezpieczeństwo i bezpieczeństwo bratnich narodów Białorusi i Ukrainy, nie może pozostawać neutralnym wobec wewnętrznej niemocy i niedołęstwa rządu polskiego, wywołanej polsko-niemiecką wojną.[20]


18 września do Białej Podlaskiej od strony Międzyrzeca wjechały 3 czołgi niemieckie. W koszarach 33 pp, gdzie nocował batalion pod dowództwem Niedziałkowskiego zarządzono alarm. Czołgi przejechały przez ulice prowadzące w kierunku dzielnicy Wola, następnie przez most na rzece Krznie i skierowały się w stronę Łomaz. W drodze do celu ostrzelały wieś Dubów i nie znalazłszy dogodnej drogi wróciły do Białej. Niedziałkowski nie wytrzymał  ataku nieprzyjaciela, część jego batalionu poległa, a część się rozpierzchła.[21]


19 września niemieckie czołgi po przebyciu Wisznic dotarły do wsi Sosnówka, która w większości kryta słomą i drewnem nie wytrzymała ostrzałów niemieckich pocisków zapalających. Po udanej akcji wyruszyli w kierunku lasu gdzie przyjął ich ogniem  ciężkich karabinów maszynowych 35 pp kpt. Baczyńskiego i pluton działek ppanc. 79 pp. Dzięki bohaterstwu polskich żołnierzy czołgi zerwały kontakt ze strażą tylną obrońców i wróciły do swej grupy w Sławatyczach.[22]


20 września dowództwo niemieckie licząc się z szybkim postępem wojsk sowieckich wyznaczyło tymczasową linię demarkacyjną mającą przebiegać na osi Nur - bieg Bugu do Drohiczyna - Międzyrzec Podlaski - Ostrów Lubelski. W Białej Podlaskiej rozpoczął urzędowanie Romuald Burgraf. - ewakuowany urzędnik Okręgowej Izby Skarbowej w Warszawie. Przy pomocy jakiegoś porucznika i 20 harcerzy stworzył on samozwańczą komendanturę miasta.[23]


23 września oddziały Armii Czerwonej rozpoczęły marsz z Brześcia na Warszawę. W godzinach przedpołudniowych 25 września pierwsi bolszewicy pojawili się w Białej Podlaskiej, owacyjnie witani przez żydowską część mieszkańców oraz członków komunistycznej partii zachodniej Białorusi i Ukrainy.[24] Rozpoczęła się sowiecka okupacja. W celu ustalenia porządku i spokoju powołano do życia Tymczasowy Zarząd Miasta i Powiatu, którego prezesem został Tołkaczew. Nowa władza niemal natychmiast uruchomiła własną gazetę "Prawda Białej Podlaskiej", informującą o sukcesach Niemców i Armii Czerwonej w walce z wojskiem polskim.[25] Oficerowie radzieccy wraz z Żydami z Czerwonej Milicji przystąpili do walki z "polskimi panami". Organizowano rewizje, urządzano polowania na właścicieli majątków i powracających z frontu żołnierzy polskich, głoszono hasła obrony robotników i chłopów, lud pracujący miast i wsi od panów - burżujów i obszarników.[26]


Zapowiedzi sowieckich agitatorów nie zostały jednak zrealizowane. W wyniku umowy Stalina i Hitlera 28 września 1939 r. Armia Czerwona zaczęła wycofywać się za Bug znacząc swój pobyt rabunkami. Wraz z wycofującymi się wojskami radzieckimi wyjechała część podlaskich Żydów zabierając swój inwentarz, wozy, zaprzęgi, niszcząc ogrody i domy. Ostatnie pododdziały Armii Czerwonej wycofały się z Białej Podlaskiej w nocy z 9 na 10 października a rankiem wjechały do miasta pierwsze patrole niemieckie. Rozpoczęła się okupacja hitlerowska.[27]


 

[1] Stanisław Jadczak, Biała Podlaska dzieje miasta i jego zabytki, Lublin 1993, s. 47.

[2] Ibid.

[3] Jerzy Sroka, Biała na Podlasiu, Lublin 1968, s. 20.

[4] S. Jadczak, Biała Podlaska…, op. cit., s. 50-51.

[5] Józef Geresz, Działania wojenne na Podlasiu we wrześniu 1939 roku, Rok 1939 na Podlasiu, pod red. Edwarda Jasińskiego i Henryka Mierzwińskiego, Siedlce 1996, s.32.

[6] Ibid. s.34.

[7] Ibid. s.38.

[8] Ibid. s. 44.

[9] Ibid. s. 46.

[10] J. Sroka, Biała…, op. cit., s. 21.

[11] J. Geresz, Działania wojenne…, op. cit. s.47.

[12] Ibid. s.53-54.

[13] Ibid. s.55.

[14] Ibid. s. 60.

[15] Ibid. s. 61.

[16] Ibid. s. 63.

[17] Ibid. s. 69.

[18] Ibid. s.70.

[19] S. Jadczak, Biała Podlaska…, op. cit., s. 51.

[20] Przemówienie przez radio Przewodniczącego Rady Komisarzy Ludowych ZSRR tow. W. M. Mołotowa, w dniu 17 września 1939 r., Prawda Białej Podlaskiej nr 1, Organ Tymczasowego Zarządu m. i pow. Białej Podlaskiej, Biała Podlaska 30 września 1939, s. 1

[21] J. Geresz, Działania wojenne…, op. cit., s. 75-76.

[22] Ibid. s. 80-81.

[23] Ibid. s. 84.

[24] S. Jadczak, Biała Podlaska…, op. cit., s. 52

[25] Zarządzenie Nr 1 Tymczasowego Zarządu m. i pow. Biała Podlaska, Prawda Białej Podlaskiej… op. cit., s. 2

[26] W. D., Rozpoczęło się normalne życie, Praca Komitetów Chłopskich, Białej Podlaskiej nr 2, Biała Podlaska 2 października 1939, s. 3-4.

[27] S. Jadczak, Biała Podlaska…, op. cit., s. 53-54.

Działania wojenne

Holocaust, Biała Podlaska, Polska